fot. pow.

Od kilkunastu lat rodzina z Samociążka mieszkająca na ulicy# Przy Zaporze nie ma dostępu do wody pitnej. Nie wiadomo czy uda się tam wybudować sieć wodociągową. Prywatni właściciele pobliskich działek nie wyrazili bowiem zgody na przebieg wodociągu przez ich grunty.

Niedawno Małgorzata Szymczak radna Rady Miejskiej w Koronowie złożyła interpelację dotyczącą planowanej budowy sieci wodociągowej na ulicy Przy Zaporze w Samociążku. – W imieniu Państwa Sz., mieszkańców posesji w Samociążku, wnoszę o podjęcie natychmiastowych, skutecznych i zintensyfikowanych działań mających na celu jak najszybsze doprowadzenie do w/w posesji sieci wodociągowej. Nadmieniam, że projekt na to zadanie był realizowany przez ostatnie dwa lata i został zakończony. Obecnie w budżecie gminy Koronowo na rok 2023 w dziale (…) na w/w zadanie inwestycyjne zabezpieczono kwotę 300 000 zł, z terminem realizacji na rok 2023 – zaapelowała na wstępie radna Szymczak.

Ze studni woda jest niezdatna do picia, więc kupują ją w butelkach
Co ważne. – Państwo Sz. mieszkają w Samociążku od 2009 r. Od początku mieli problemy z wodą. W trzech różnych miejscach próbowali kopać studnie. Za trzecim razem udało się dowiercić do wody, ale okazało się, że nie spełnia wymogów sanitarnych. Jest niezdatna do picia. Była nikła nadzieja, że woda się oczyści, wyklaruje. Niestety do dnia dzisiejszego tak się nie stało. Mieszkańcy posesji (…) korzystają z tej wody, ponieważ nie mają innego wyjścia. Natomiast, chcąc ugotować posiłek, czy napić się kawy lub herbaty kupują wodę w butelkach. Nie stać ich na to żeby we własnym zakresie zakładać wodociąg, a na wykonanie inwestycji obiecanej przez gminę czekają już trzeci rok – podkreśliła radna.

Właściciele działek nie wyrazili zgody
Są i inne problemy. – W lipcu (2022 r.) Państwo Sz. otrzymali z urzędu informację, że aby doprowadzić przyłącze na ich posesję trzeba przeprowadzić je przez ulicę Tymiankową i Miętową w Samociążku. W związku z powyższym niezbędne okazały się zgody mieszkańców tych ulic. W konsekwencji zostały wysłane dokumenty do mieszkańców w celu wyrażenia zgody na przeprowadzenie sieci wodociągowej. Niestety, żaden dokument nie został odesłany do urzędu. W związku z powyższym Pani Sz. osobiście chodziła od drzwi do drzwi z prośbą o podpisanie. Niestety, sprawa zatrzymała się na jednej z działek, co do której toczy się proces spadkowy. Okazało się, że jest kilku spadkobierców, którzy nie wyrazili zgody na przeprowadzenie sieci wodociągowej przez ich teren. W związku z powyższym kwestia przeprowadzenia sieci przez ulicę Tymiankową i Miętową okazała się niewykonalna – wskazała radna Szymczak.

Dlatego też: – Pojawiła się kolejna wersja przeprowadzenia sieci przez jedną prywatną działkę, ale rozmowy zakończyły się niepowodzeniem. Obecnie pod uwagę brana jest trzecia wersja - kolejna działka prywatna i właściciel, z którym planowane są rozmowy – poinformowała radna.

I na koniec. – Projekt sieci wodociągowej zakończony, pieniądze w budżecie zabezpieczone, ludzie żyją kolejny rok bez wody pitnej, ponieważ nie ma skutecznego rozwiązania na doprowadzenie jej do posesji. Podsumowując, jako radna i mieszkanka Samociążka apeluję o niezwłoczne podjęcie skutecznych działań w celu jak najszybszego doprowadzenia sieci wodociągowej do posesji (…) – zaapelowała radna Szymczak.

„Realizacja zadania jest zagrożona”
Na początku roku wyjaśnień udzielił wiceburmistrz Koronowa Sławomir Marszelski. Niestety, nie są one zadowalające dla mieszkańców Samociążka. – W odpowiedzi na Pani interpelacje (…) dotyczące realizacji inwestycji gminnej pod nazwą „Budowa sieci wodociągowej w miejscowości Samociążek ul. Przy Zaporze” informuję, iż zadanie to zostało powierzone Zakładowi Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Koronowie Sp. z o.o. umową z dnia 31 marca 2021 roku. Od tego czasu trwają prace nad projektem budowy sieci wodociągowej do posesji przy ul. Przy Zaporze oraz uzyskaniem pozwolenia na budowę – wskazał na wstępie wiceburmistrz Marszelski.

Co istotne. – Projektowana sieć musi zostać podłączona pod sieć istniejącą, która znajduje się w ulicy Igrzyskowej. Niestety wiąże się to z uzyskaniem pozwolenia przejścia przez grunty osób prywatnych. W dwóch przypadkach właściciele działek nie wyrazili zgody. Mając na uwadze powyższe, pomimo podejmowanych prób i działań, z przyczyn niezależnych od Gminy realizacja zadania jest zagrożona – wyjaśnił zastępca burmistrza Koronowa.

Nie wiadomo więc czy i kiedy wodociąg powstanie. Warto podkreślić, że zabezpieczenie mieszkańców w wodę pitną jest zadaniem własnym gminy. W XXI wieku aż trudno sobie wyobrazić, że są mieszkańcy, którzy nie mają dostępu do wody! Koronowski samorząd powinien zrobić wszystko, aby ten dostęp do wody jak najszybciej zapewnić.

Powrót Drukuj